niedziela, 2 maja 2010










słabo słabiutko a mój promotor śpiiii..no bo przeca moje eksperymenty z aparatem podobne są do próby zrobienia z widelca śrubokreta...wkretaka znaczy..
Piotrus..nie no... błagam :D
podziwiam Twoja precyzje..
taka perfekcja to rzadkość...
ale..
noooo.AAALE!

2 komentarze:

  1. No to aleee:)). Zdjęcia z klimatem. W tym zastawie nie pasują te z żaglówką i z wiatrakami. Pozostałe trzymają poziom. Jeszcze nie wskoczyłem w normalny rytm, nawet u siebie nie zamieściłem nic nowego. Obiecuję, że zajmę się w należyty sposób Pani twórczością:).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnie w poście jest zupełnie wzorowe. Z tematem, z nie napisanym słowem...

    OdpowiedzUsuń